~~
Justin's POV
Czy ta suka oszalała?
Jak mogła po prostu wejść do samochodu jakiegoś nieznajomego?
Jest głupia?
Zgaduję, że tak.
Zacząłem przemierzać parking, próbując zebrać się w sobie, po czym się złamałem. Jesli myśleliście, że coś mnie trafiło wcześniej, powinniście zobaczyć mnie teraz.
Byłem bliski zamordowania kogoś przez narastający we mnie stres.
Gdzie do cholery była Kayla, kiedy się jej potrzebowało?
Skup się Justin, skup się. Mentalnie się zbeształem, pocierając swój kark.
Nawet nie wiedziała kim on był. To znaczy, gdyby było inaczej, od razu wsiadłaby do samochodu, a tak zajęło jej to dobre pięć minut. Cholera, nawet jeśli by go znała, nie powinna tak po prostu uciec.
Musiał jej coś powiedzieć...
To znaczy, nie ma innego wyjaśnienia, dlaczego mogłaby uciec z nieznanym kolesiem.
Jezus Maria. Jak nieostrożnym można być?
Kopnąłem oponę cudzego samochodu, a w myślach jęknąłem. Prawdopodobnie wyglądałem w tym momencie jak jakiś nienormalny socjopata, ale miałem to w dupie. Kelsey odjechała z kimś, kogo nie znam.
Samochód nie wyglądał ani troche znajomo, a przez przyciemnione szyby nie mogłem zobaczyć nic w środku.
Kurwa.
Przeklnąłem swoje życie, po czym zacząłem kierować się w stronę swojego auta. Nie ma mowy, żebym pozwolił jej odjechać z jakimś idiotą i za nimi nie gonić.
Musiałbym być idiotą.
Kiedy już znalazłem swojego range rovera, szeroko otworzyłem drzwi i wszedłem do środka, natychmiastowo odpalając silnik. Coś mi mówiło, że Kelsey nie była w dobrych rękach i nie zamierzałem bezczynnie się gapić na to, jak potoczą się sprawy.
Znajdę ją. Nawet jeśli miałaby to być ostatnia rzecz, jaką zrobię.
Wycofując, wyjechałem z parkingu i ruszyłem wzdłuż ulicy, w tym samym kierunku co Kelsey chwilę wcześniej.
Jechałem tak do skrzyżowania, na którym uświadomiłem sobie, że nie wiem, gdzie pojechali dalej.
Wyrzucając z siebie wiązankę przekleństw, szybko zawróciłem i skierowałem się w stronę swojego domu.
Przekraczając dozwoloną prędkość, miałem nadzieję nie spotkać policji, po nie miałem na nich czasu.
Stwierdzając, że przydałoby się powiadomić chłopaków, że wracam i mają być gotowi. Wyciągnąłem Blackberry z kieszeni jeansów. Wybierając numer, przysunąłem telefon do ucha, jednocześnie skręcając w kolejną ulicę.
- Tak? - zachrypnięty głos Johna rozbrzmiał w słuchawce.
- Hej słuchaj, możecie przygotować sprzęt? Musimy coś, a raczej kogoś wytropić - ponownie skręciłem.
- Po co? - mogłem stwierdzić, że zaczął wypełniać moją prośbę, bo usłyszałem szuranie.
- Po prostu to zrób. Powiem ci wszystko, kiedy wrócę do domu, okej? - powiedziałem.
- Okej, do zobaczenia.
- Pa. - po tych słowach się rozłączyłem.
Mam nadzieję, że kiedy znajdę Kelsey, będzie w jednym kawałku.
Kelsey's POV
Zaczynałam zastanawiać się, czy dobrze zrobiłam wsiadając do tego samochodu.
Nie dlatego, że Andrew - wreszcie poznałam jego imię - robił coś dziwnego, ale po prostu nie byłam tu z nikim znajomym.
Nie miałam pojęcia kim był Andrew i mnie to martwiło.
Głupi Justin, to przez niego się wkurzyłam.
Może gdyby nie był tak kontrolujący i irytujący, nie byłabym tu teraz.
Wzdychając, odparłam brodę na dłoni, spoglądając na zewnątrz.
- Wszystko okej? - Andrew przeniósł wzrok z drogi na mnie.
Oblizałam usta, powoli przełykając ślinę.
- Ta, chyba jestem po prostu zmęczona.
Pokiwał głową ze zrozumieniem.
- To zrozumiałem. Każda dziewczyna byłaby zmęczona po kłótni, jakiej byłem świadkiem.
Zrobiłam się spięta, na wzmiankę o Justinie i naszej sprzeczce.
Nigdy wcześniej nie widziałam go tak złego, a to jak wręcz uderzył mną o samochód naprawdę mnie przestraszyło.
To znaczy, widywałam go złego, ale nie aż tak...
- Przepraszam, nie chciałem cię zdenerwować. - delikatnie się uśmiechnął.
Potrząsnęłam głową.
- W porządku. - lekceważąco machnęłam ręką. - Jestem wdzięczna za to, że tam byłeś. Nawet nie chce myśleć co by się ze mną stało, gdybyś mnie nie uratował. - zażartowałam ckliwym tonem.
Chłopak szeroko się uśmiechnął.
Wow, flirtujesz z nieznajomym, Kels? Przeszłaś samą siebie. Głos w mojej głowie zaczął się wreszcie odzywać.
Rumieniąc się, przygryzłam wargę, odwracając głowę.
Nie będę kłamać, jest całkiem uroczy.
Ale nie jest Justinem. Moja podświadomość znów dała o sobie znać.
Mentalnie się opieprzyłam, po czym oparłam o wygodny, skórzany fotel.
- Gdzie zawieść, piękna?
- Umm. - czy naprawdę powinnam podawać nieznajomemu swój adres? Przygryzłam wargę. - 102 Anderson Lane. - wymusiłam lekki uśmiech.
To było wystarczająco blisko mojego mieszkania. Musiałam przejść ze dwa bloki, ale niespecjalnie mi to przeszkadzało.
- Okej. - skręcił w inną ulicę.
Chciałam tylko wrócić do domu, wziąć gorący prysznic i zrobić sobie długą drzemkę.
Justin's POV
- Dlaczego do cholery mieliśmy wyciągać cały sprzęt? Myślałem, że mamy zająć się Lukiem o czwartej. Czemu nie jesteś w szkole? - głos Bruce'a dotarł do moich uszu w chwili, w której przekroczyłem próg domu.
- Sprawa z Lukiem musi poczekać. Mamy ważniejsze rzeczy do roboty, a szkoła to szkoła. Mam ją w dupie.
- Nie możesz tak po prostu jej olewać. Kiedy się zerwałeś? - spojrzał na mnie z niedowierzaniem.
- Naprawdę wypytujesz mnie o szkołę? - warknąłem, zaczynając być sfrustrowanym. - Naprawdę mnie to nie obchodzi. Chcę tylko znaleźć Kelsey i upewnić się, że dzisiaj nie umrze!
Wszyscy się uciszyli, a Bruce lekko się zaśmiał.
- Zwołałeś nas wszystkich dla dziewczyny? Dziewczyny, od której kazałem ci się trzymać z daleka?
- Ona nie jest jakąś tam dziewczyną i niekoniecznie mogę ją ignorować, skoro chodzimy razem do szkoły, idioto. - warknąłem z jadem w każdym moim słowie.
- Nawet nie wiesz w co się pakujesz, Bieber. - powiedział gorzko Bruce, kręcąc głową. - Naprawdę chcesz powtórkę z tego, co wydarzyło się z Jen?
- Nie. - syknąłem przez zaciśnięte zęby. - Nie wymawiaj imienia tej suki. Rozumiemy się?
Bruce wziął głęboki wdech, po czym odrzucił głowę do tyłu, ściskając końcówkę swojego nosa.
- Czuję się jakbym brał udział w jakiejś pieprzonej operze mydlanej.
- To ty dramatyzujesz. - wywróciłem oczami.
- Zamknij się. - wymamrotał. - Ona nie może się tu kręcić i wplątywać w biznes, Bieber. To zbyt ryzykowne i tym razem nas złapią, bo już dwie suki wiedzą, co robimy.
- Jen nie piśnie ani słówka, wie, co dla niej dobre, a Kelsey... Już wyjaśniałem jej sytuację - oblizałem usta. - Słuchaj, muszę ją znaleźć, okej? - powiedziałem. - Nie mogę się teraz z tobą kłócić. Ona jest w samochodzie z jakimś nieznajomym, o którym nie wiem nic i muszę ją znaleźć. Pomożesz mi czy nie?
Bruce patrzył na mnie przez, mogłoby się wydawać, wieki, po czym jego twarz złagodniała.
- Naprawdę ci na niej zależy, prawda? - spojrzał na mnie z powagą.
Poczułem, jak robi mi się gorąco w szyję, kiedy jego słowa rozbrzmiały mi głowie. Bez chwili zawahania pokiwałem głową.
- Tak, nawet bardzo. - szepnąłem.
- W takim razie chodźmy. Musi być gdzieś niedaleko. Jak długo jej już nie ma? - podszedł do rzeczy potrzebnych do znalezienia Kelsey.
- Nie wiem. - przyznałem głupio. Przebiegając palcami po włosach, spojrzałem na Johna. - Kiedy do ciebie zadzwoniłem?
Wyciągnął telefon.
- Jakieś pół godziny temu.
- I masz odpowiedź.
Kelsey's POV
Zdawało mi się, że jechaliśmy przez wieki. Normalnie dotarcie do miejsca, gdzie miał mnie zabrać nie zajmuje tyle czasu.
- Zgubiłeś się czy coś? -spojrzałam na niego.
- Nie, dlaczego?
- Bo mam wrażenie, że jedziemy od kilku godzin, a mój dom nie jest aż tak daleko stąd. - przygryzłam wargę.
- To dlatego, że jesteś zmęczona. - wyjaśnił. - Wydaje się dłużej, ale jedziemy dosłownie kilkanaście minut.
Powoli pokiwałam głową, nie chcąc brnąć dalej.
Mam szczęście, że zabiera mnie do domu.
Po długich, męczących, wyczerpujących pięciu minutach, samochód się zatrzymał.
- Jesteśmy na miejscu. - odwrócił się do mnie z łobuzerskim uśmiechem.
Przytaknęłam.
- Dziękuję za wszystko. - uśmiechnęłam się. - Naprawdę to doceniam.
- Nie ma za co. Mam nadzieję, że niedługo znów się spotkamy.
- Ja też. - chwyciłam za klamkę, a następnie otworzyłam drzwi i wyszłam.
Gdyby tylko podniosłam wzrok, poczułam jak coś przeskakuje mi w żołądku, a serce zamiera.
- Czekaj. - odwróciłam się. - To nie jest Anderson Lane.
- Och, naprawdę? - lekko się zaśmiał. - Musiało mi się coś pomylić. - warkot silnika ucichł. - Wiesz, co mówią. Nie rozmawiaj z nieznajomymi
- Co do cho...
- Hej, kochanie.
Odwróciłam się, a moje oczy się rozszerzyły, po czym poczułam coś zakrywającego moje usta i silną parę rąk oplatającą moja ciało. Zaczęłam krzyczeć, kopiąc w co popadnie. Do oczu napłynęły mi łzy, gdy próbowałam pozbyć się dłoni na ustach.
Ale zanim mogłam znów zacząć się wierzgać, poczułam, że odpływam i sekundę później moje ciało bezwładnie opadło w ręce oprawcy, a wszystko wokół ogarnęła ciemność.
CUDOOO :) szczerze zaluje, ze nie moglam wytrzymac i przeczytalam rozdzial po angielsku -,- niby zrozumialam co sie bedzie dzialo i wgl, ale nie bylo tych emocji jak po przetlumaczeniu ;d CZEKAAAM
OdpowiedzUsuńhaha mam dokładnie tak samo xd po polsku o wiele lepiej to brzmi i przynajmniej wszystko rozumiem <333
UsuńOMG!!! Nie mogę, w co ona się wpakowała, niech lepiej Justin szybko przybywa
OdpowiedzUsuńJeju, jak Justin powiedział, ze mu na niej zależy.... O matko *_*
OdpowiedzUsuńBsidhsosnhdbsorbcheis, czytałam oryginał, no ale hsodhfpwjspwoejirpehsbxk, rozumiesz. DZIĘKI <3 \ @YoureMyDrugs
OdpowiedzUsuńOMB :O w ogóle miło, że tłumaczysz dla takich jak ja co nie umieją angola XD @geisha_xd
OdpowiedzUsuńboże, boże :O chcę nowy!
OdpowiedzUsuńBłagaaam *,* ja chcę więcej i więcej! <3
OdpowiedzUsuńJak ja wytrzymam tyle czasu do następnego hmm...?
Jdjjdjejdhdjdjjsjsjs kocham <3
japieprzę :O
OdpowiedzUsuńWEŹCIEMINOTOTUUKURWANO!!!!!
Błagam Cię, tłumacz kolejny bo to tak wciąga :O
@ZostawcieMnie
I jeśli masz chwilę zapraszam do siebie
http://szkola-podobno-magiczna.blogspot.com/
boskie!:* chcę nowy :) dodałabyś dzisiaj jeszcze drugi? :) proooszę <3
OdpowiedzUsuńrany, co ona wyprawia? Niech Justin ją uratuje i skopie tyłki tym zboczeńcom! :o z niecierpliwością czekam na 25 <3 @justaystrong
OdpowiedzUsuńomfg... nie dość, że Justin powiedział, że mu na niej zależy, to jeszcze to porwanie.. omg, omg, omg.. będę płakać, że się tak szybko skończyło :'(
OdpowiedzUsuńDanger jest czarujący, ale nie mogłabym być z kimś w jego stylu. Nienawidzę chłopaków, którzy tak traktują/wyzywaja dziewczyny.Ale czasami potrafi być bardzo uroczy. Dziękuje za świetne tłumaczenie <3
OdpowiedzUsuńo mój boże o mój boże o mój boże! Wybacz, ale nie stac mnie na nic więcej! Kels, w coś ty się wpakowała?!
OdpowiedzUsuńJEZU JGJRJFHRBCRF JA CHCE WIEDZIEĆ CO BYŁO Z TĄ JEN, TO NIR DA MI SPOKOJU XHBXHDJX A ROZDZIAŁ CUDOWNY <3 DANGEROWI ZALEŻY NA KELS AWWWW
OdpowiedzUsuńO nie,w co ona się wpakowała ?! :-X Justin ratuj ją ; d emocje sa niesamowite przy czytaniu .. Czekam niecierpliwie na kolejny rozdział . Asdfghjffrgy<3
OdpowiedzUsuń-@ImKingOfSwag
czytałam po angielsku ,no ale nie ma to jak Polski ;x
OdpowiedzUsuń@Evelina_F
JAUHYSDGBHN TŁUMACZ KOLEJNY ! BO JAJKO TY ZNIOSĘ Z NIECIERPLIWOŚCI XD Błagaaaaaaaaaaam, weekend jest..zrób wyjątek :3
OdpowiedzUsuńCzytałam już oryginalnego, bo nie mogłam się doczekać 24 XD
OdpowiedzUsuńWiem co się stanie z Kelsey i jak zachowa się Justin, ale fajnie jest powrócić do tych samym emocji.
Świetne tłumaczenie;)
@biebsgangsta
już się nie mogę doczekać kolejnego rozdziału ciekawe co się stanie z kelsey
OdpowiedzUsuńjezu, jaki Danger jest słodki w tym rozdziale, awwww
OdpowiedzUsuńOMFG!! *-* W co Kelsey się wpakowała!? *-* To najlepsze opowiadanie jakie KIEDYKOLWIEK czytałam! <3 Kocham to jak tłumaczysz :3 Czekam niecierpliwie na kolejny! ;) @Next2you_Biebss
OdpowiedzUsuńJejku! Kochany i słodki Danger.. <3 co się stało z Kelsey? I o co chodzi z Jen? A tłumaczenie jak zawsze świetne. Czekam na kolejne. / @ForeverBelieb12
OdpowiedzUsuńa ja sie boje co bedzie dalej
OdpowiedzUsuńz każdym rozdziałem jest tak samo: kończy się w takich momentach, że trzeba NATYCHMIAST dowiedzieć się, co się wydarzy (inaczej najprawdopodobniej eksploduje.. :D), ale dzisiaj to już chyba przesada *.* Świetnie tłumaczysz ;)
OdpowiedzUsuńomfg po raz kolejny xd dziekuję mojej koleżance ze namówiła mnie do przeczytania xd tak mnie wciągneło Twoje tłumaczenie (genialne zreszta) ze zaczęłam czytać angielską wersję xd i omfg nie mogę się doczekać jak przetłumaczysz około 35 rozdziału xd bo czytać po angielsku to nie to samo niestety xd po polsku brzmi to o wiele lepiej <3333 mam nadzieje, że jak będziesz miała trochę czasu to szybko przetłumaczysz ich dalsze losy :D
OdpowiedzUsuńnawet nie jestem Belieber a to opowiadanie jara mnie bardziej niż wszystkie inne <3333333
też czytam angielską wersję bo mnie tak wciągnęło. haha ale po polsku się lepiej czyta.
UsuńPS. też nie jestem Belieber a uwielbiam to opowiadanie <3
OMG! *.* Zajebiste! Ja Cię po prostu błagam na kolanach dodaj jutro NN! Bo kurwa pierdolnę z ciekowści i a nie wiem czy w piekle mają internet! Więc prooooszę!
OdpowiedzUsuń2IgrzyskaSmierci
o kurwa jjkahgjkagh :o szybko dodaj następnyy x ~ @ImAToasterr
OdpowiedzUsuńO kurwa to jest ahgjihfij po prostu kocham tooo <33 Kelsey coś ty zrobiłam.Mam nadzieję że Justin odnajdzie ją w pore ! Te rozdziały zawszę kończą się w najlepszych momentach że jak już skończysz czytać to po prostuu czekasz na nowee jak byś czekała na jakąś wygraną hehehe <3 Czekam na nowy.:** @Laaandrynka
OdpowiedzUsuńasdfghj ''Czy ta suka oszalała?'' oby JB ją odnalazł ... <3
OdpowiedzUsuńAhhagahadhasgajdhdghajfgdgheqywtdhhzcbcb *___*
OdpowiedzUsuń@anooonimm
nie no, ale żeby w takim momencie przerywać to jest okropne ! trzymać w takiej niepewności ... prooosze dodaj następny jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuńCaroline.
przeczytałam wszystko w jeden wieczór, nie mogłam się oderwać. czekam już na następny wpis :d
OdpowiedzUsuńMadlen
GENIALNE! CUDO! Kocham cię po prostu <3 A Kelsey jak zwykle kłopoty... ojojojo :D
OdpowiedzUsuńAODiahfiafjiaf Justin powiedział, że mu zależy iiiiippp :)
Zarąbiste :D
Czekam na nn<3
W takim momencie, no wiesz co ;D
OdpowiedzUsuńDawaj następny jak najszybciej, bo nie umiem sie doczekać! :3
Nie jestem Belieber, ale to opowiadanie strasznie wciąga :3
OdpowiedzUsuńbdfuywveyvgwebguywbguybwuygbwyueg *__________* omg! to jest BOSKIE! ja chce już następny no! nie wytrzymam *____* niesamowite!
OdpowiedzUsuń@Michaelowax3
CNJKFKNVFDVNNF TO JEST ZAJEBISTE! Dawaj następny bo już nie moge się doczekać :D
OdpowiedzUsuńWowwwwwww i po co ona wsiadła do tego samochodu ?! Świetny czekam na nn!!!!!!
OdpowiedzUsuńNie jestem Belieber, ale to opowiadanie jest knfoengongloiu *__* Kurwa wczoraj siedziałam do 3 w nocy i czytałam, bo się oderwać nie mogłam. Myślałam, że zdechnę jak nie zobaczę kolejnego rozdziału. Next please ! A i mogłabyś mnie informować na tt ?
OdpowiedzUsuń@hero_paynex
BŁAGAM, możesz informować mnie na tt? kocham cię za to,że to tłumaczysz, jestem pod wielkim podziwem, że tak dobrze ci to wychodzi. nie wiem co ta Kelsey robi,ale Danger w końcu przyznał,że mu zalezy. W KOŃCU!
OdpowiedzUsuńinformuj mnie na tt, please : @martaaazz
xx
No kurwa jprdl... Danger mnie wkurwia, jak traktuje ją jak sukę, ale całkowicie zdobył moje serce mówiąc, że bardzo mu na niej zależy... *.* Nie mogę się doczekać następnego, mimo, że znam Angielski i mogłabym czytać orginalne, ale wtedy to już nie te emocje *.*
OdpowiedzUsuńmogłabyś mnie informować na tt? nazwa, to @pl_belieber_a ;)
Woah. To opowiadanie na serio jest genialne. Skąd autorka bierze takie pomysły? Niby niczym szczególnym te fanfiction się nie wyróżnia, ale jednak, coś w sobie ma. Może to ta historia?
OdpowiedzUsuńNawiązując do rozdziału, Kelsey, mistrzyni dramatyzowania. Nie dziwię się, zrobiłabym to samo na jej miejscu. Jej ciekawska natura zabije ją, dosłownie. Mam nadzieje, że nic jej się nie stanie, a Danger na czas uratuje jej tyłek. Niemniej, wiadomo, że tak będzie, ale jestem ciekawa co takiego przydarzy jej się w miejscu, gdzie zabrał ją ten Andrew. Istotnie, od początku wiedziałam, że pożałuje swojego wyboru, i, że musi być głupią idiotą, wchodząc do samochodu tego chłopaka. Juju, liczymy na ciebie, uratuj ją.
Co do tłumaczenia, jest ono dobre. Czytałam początki angielskiej wersji, i nie mam nic do zarzucenia. Oby tak dalej, pozdrawiam.
xoxo, Lola.
kasdmsuhfyds, umarłam *.* POTRZEBUJĘ KOLEJNEGO ROZDZIAŁU <3
OdpowiedzUsuńdaj szybko kolejny rozdział nie moge sie doczekać
OdpowiedzUsuńPo za tym ze jestes genialna, kocham a historie (pozrow autorke) ;p , kocham ten blog i tlumaczenie orzaz najbardziej logicznie kocham ciebie. Jezu... ja sie uzaleznilam nie zartuje serio.. nie moge przerwaci dlatego czesto czytam po kilka razy rozdzialy. CZEKAM Z NAJBARDZIEJ NIECIERPLIWA NIECIERPLIWOSCIA NA NN. !! <3
OdpowiedzUsuńozeszkurwajapierdole kocham kocham kocham !!! boż co ona wyprawia ?! ale napewno Danger ją znajdzie ^^
OdpowiedzUsuńOMFMGMfbhsvfdhfvhdhjgher mnodcbvuhagskdnivbbc nie wierzę, no! przeczytałam 23 rozdziały w jeden dzień, a teraz czekam na następny Tłumacz błagam bo nie wytrzymam. Żałuje, że przeczytałam następny po angielsku,bo wiem mnie więcej co się będzie działo,ale i tak pisz pisz pisz!:> Jelsey są tacy cudowni *.* bfbjdbninnjffgnfofdsn!!
OdpowiedzUsuńasndniafniuainunasicn o kurwa :o <3
OdpowiedzUsuńumieraaaaam! ghfdjshfuighfjdk. przecież jak go Justin dorwie, to ło kurwa ;o
OdpowiedzUsuńkoooooocham < 3
DAWAJ MI TU NOWY ROZDZIAŁ,ZARAZ NIE WYROBIĘ NOOOO *_________________________________*
OdpowiedzUsuńWspaniale tłumaczysz to opowiadanie,jestem zachwycona :) xx
OdpowiedzUsuńBOŻE JAKIS WARIAT ! JUSTIN RATUJ KELSEY I TO SZYBKO ! DAJ DZIS NN JEST WEEKEND WIEC BLAGAM !!!
OdpowiedzUsuńDHBSNEIHNDIEDS, SZUKAJ JĄ CHUJU. SZYBKO!! ~ @JUSTINSGLANCE
OdpowiedzUsuńO jezus po co ona pakowała się do tego samochodu. Czekam aż Danger ją uratuje czy coś takiego! :) Czekam na kolejne wspaniałe tłumaczenie @bieber69jerry
OdpowiedzUsuńKOCHAM TO!!NIEMOGE SIE DOCZEKAC NA CIAG DALSZY!!!<33
OdpowiedzUsuńBARDZO BARDZO BARDZO DZIEKUJE CI ZA TLUMACZENIE ;D
Ej mam pytanie czy informujesz gdzieś może o nowym rozdziale ??
OdpowiedzUsuńUhu. Czyżby Danger się zakochał? :3 bacskhlzxnbvgefiuydsuozcx Kocham ich. I Ciebie. czekam na kolejny. xoxo
OdpowiedzUsuń@_Hesitation
Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału. Jeszcze raz bardzo dziękuję, że tłumaczysz.
OdpowiedzUsuńMożesz mi napisać o nowym rozdziale? @fan_polish
matko, świetny jest ten rozdział *.* przez to zakończenie nie mogę doczekać się następnego *_*
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że ktoś to tłumaczy ;o
OdpowiedzUsuńZarwałam nockę, żeby to przeczytać po polsku.
Świetnie tłumaczysz. Wolę po polsku.
Czekam na kolejny x
Ja pierdole. Wiedziałam, że to się źle skończy.. Mam nadzieję, że Justin szybko ją znajdzie.. Świetnie tłumaczysz i bardzo się cieszę, że wgl tłumaczysz to opowiadanie. c: Nie mogę się doczekać nn. ^^ @69_danger
OdpowiedzUsuńUwielbiam to *.*
OdpowiedzUsuńJa chcę następny!!! To jest MEEEGAA *__* Uwielbiam ciebie i to tłumaczenie <3
OdpowiedzUsuńOMG *_* ŚWIETNE! to się żle skończy dla Kelsey, mogła posłuchać Justina...
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaaaaa od wczoraj przeczytałam wszystkie rozdziały i jestem pod wrażeniem *____________________*
OdpowiedzUsuńCiekawe co się z nią stanie. :c
Czekam z niecierpliwością na kolejny <3
o ty tez hahahhaha
Usuńfesarfvcesazedfreds powiedział, że mu na niej zależy, nawet bardzo omgomgomgomg, Justin idzie na ratunek, Kelsey! <3
OdpowiedzUsuńO JEZU, O JEZU, O JEZU! DODAJ NOWY, BŁAGAM :o Wczoraj wieczorem zaczęłam czytać bloga, i adjghljak hdfakljthd CZEKAM NA NOWY ♥
OdpowiedzUsuńJustin znajdzie Kelsey, i ją uratuje! MUSI! xD BOŻEEE ♥
OdpowiedzUsuńRUCHAM TEGO BLOGA!
OdpowiedzUsuńTo opowiadanie jest takie LOWSKEDIUJRFRUJKEDIODEIKFFC *.* Przeczytalam cale i chce wiecej i wiecej...
OdpowiedzUsuńProsze informuj mnie o nowych rozdzialach : @immpossiblee
UWIELBIAM! <3 z niecierpliwieniem czekam na następny! ;)
OdpowiedzUsuńOMG OMG UWIELBIAM !! CHCE WIECEJ *_* <3 !!!!
OdpowiedzUsuńKiedy dodasz następny? ;)
OdpowiedzUsuńwreszcie jakies normalne opowiadanie w którym ludzie zachowją sie jak nastolatki a nie jak jacyś kochankowie z lat 20 ubiegłego wieku! wreszcie zajebiste to jest i wgl... czekamm na seks xD
OdpowiedzUsuńCZYTAM i czytam... mozna kozła pierdolnać ale to jest kurwa tak cholernie ciekawe że po prostu ja pierdole. Juz sie nie moge doczekac jak bedą sie kochać . Wtedy bede miala po prostu taki ORGAZM ze nie pytajcie.
OdpowiedzUsuńDZIEWCZYNO!!! czytalam ten rozdział 2 raz bo zobaczylam ze nie dodalas jeszcze 25 a tak mi sie to tlumaczenie podoba ze przeczytalam jeszcze raz...nie moge sie doczekac kolejnego... informuj mnie na tt ok? @ewelina9757
OdpowiedzUsuńTak jak napisałam na tt, przeczytałam całe opowiadanie w godzinę. momentami brakowało mi oddechu, ale jest ok. ♥ INFORMUJ MNIE PROSZĘ NA TT. @mykidrauhllswag
OdpowiedzUsuńKiedy dodasz 25 ? Czekam i czekam ,tak sie doczekac nie moge ze,sprawdzam chyba co 30 min ,takie to zajebiste *___*
OdpowiedzUsuńZaaależy mu <3 ojeej to taakie słodkie .
OdpowiedzUsuńOJPRDL. W co się ona wpakowała ? :/
OdpowiedzUsuńA Justin w końcu się przyznał, że zależy mu na niej :D xd <333
Boże :o Biedna Kelsey :c
OdpowiedzUsuńAle Justin zrobi rozpierduche :D
OdpowiedzUsuńRany. Co ona wyprawia. Ahh, napewno Danger ja znajdzie i wszystko bedzie w porzadku :)
OdpowiedzUsuń-@andzelikaab
ps: Bardzo, bardzo Ci dziekuje, ze tlumaczysz to opowiadanie :*
o kurwa. :o KELSEY! Justin się o nią martwi, aww... <3 słodko. mam nadzieję, że nic jej nie będzie.
OdpowiedzUsuń@pomyslu_brak
No to wpakowała się w kłopoty. A Justin się przyznał przed chłopakami,że się o nią martwi... Super ♥
OdpowiedzUsuńLecę dalej...
Jesteś najlepsza ! ♥
OdpowiedzUsuńpozdrawiam @JuJu_swaggyyy
O JEJU:C. BIEDNA KESLEY:C. UHUH ♥:C ŚWIETNIE TŁUMACZENIE, KC<3
OdpowiedzUsuńBiedna Kels co z nią będzie mam nadzieje że Justin zdąży na czas i nie stanie się jej żadna krzywda.
OdpowiedzUsuńWoW ale akcja się ozwinęła ;)
OdpowiedzUsuń