piątek, 11 stycznia 2013

Twenty Four.

Nie, to nie ja prowadzę @JBDangerPL (kazano mi to napisać)
~~
Justin's POV
Czy ta suka oszalała?
Jak mogła po prostu wejść do samochodu jakiegoś nieznajomego?
Jest głupia?
Zgaduję, że tak.
Zacząłem przemierzać parking, próbując zebrać się w sobie, po czym się złamałem. Jesli myśleliście, że coś mnie trafiło wcześniej, powinniście zobaczyć mnie teraz.
Byłem bliski zamordowania kogoś przez narastający we mnie stres.
Gdzie do cholery była Kayla, kiedy się jej potrzebowało?
Skup się Justin, skup się. Mentalnie się zbeształem, pocierając swój kark.
Nawet nie wiedziała kim on był. To znaczy, gdyby było inaczej, od razu wsiadłaby do samochodu, a tak zajęło jej to dobre pięć minut. Cholera, nawet jeśli by go znała, nie powinna tak po prostu uciec.
Musiał jej coś powiedzieć...
To znaczy, nie ma innego wyjaśnienia, dlaczego mogłaby uciec z nieznanym kolesiem.
Jezus Maria. Jak nieostrożnym można być?
Kopnąłem oponę cudzego samochodu, a w myślach jęknąłem. Prawdopodobnie wyglądałem w tym momencie jak jakiś nienormalny socjopata, ale miałem to w dupie. Kelsey odjechała z kimś, kogo nie znam.
Samochód nie wyglądał ani troche znajomo, a przez przyciemnione szyby nie mogłem zobaczyć nic w środku.
Kurwa.
Przeklnąłem swoje życie, po czym zacząłem kierować się w stronę swojego auta. Nie ma mowy, żebym pozwolił jej odjechać z jakimś idiotą i za nimi nie gonić.
Musiałbym być idiotą.
Kiedy już znalazłem swojego range rovera, szeroko otworzyłem drzwi i wszedłem do środka, natychmiastowo odpalając silnik. Coś mi mówiło, że Kelsey nie była w dobrych rękach i nie zamierzałem bezczynnie się gapić na to, jak potoczą się sprawy.
Znajdę ją. Nawet jeśli miałaby to być ostatnia rzecz, jaką zrobię.
Wycofując, wyjechałem z parkingu i ruszyłem wzdłuż ulicy, w tym samym kierunku co Kelsey chwilę wcześniej.
Jechałem tak do skrzyżowania, na którym uświadomiłem sobie, że nie wiem, gdzie pojechali dalej.
Wyrzucając z siebie wiązankę przekleństw, szybko zawróciłem i skierowałem się w stronę swojego domu.
Przekraczając dozwoloną prędkość, miałem nadzieję nie spotkać policji, po nie miałem na nich czasu.
Stwierdzając, że przydałoby się powiadomić chłopaków, że wracam i mają być gotowi. Wyciągnąłem Blackberry z kieszeni jeansów. Wybierając numer, przysunąłem telefon do ucha, jednocześnie skręcając w kolejną ulicę.
- Tak? - zachrypnięty głos Johna rozbrzmiał w słuchawce.
- Hej słuchaj, możecie przygotować sprzęt? Musimy coś, a raczej kogoś wytropić - ponownie skręciłem.
- Po co? - mogłem stwierdzić, że zaczął wypełniać moją prośbę, bo usłyszałem szuranie.
- Po prostu to zrób. Powiem ci wszystko, kiedy wrócę do domu, okej? - powiedziałem.
- Okej, do zobaczenia.
- Pa. - po tych słowach się rozłączyłem.
Mam nadzieję, że kiedy znajdę Kelsey, będzie w jednym kawałku.

Kelsey's POV

Zaczynałam zastanawiać się, czy dobrze zrobiłam wsiadając do tego samochodu.
Nie dlatego, że Andrew - wreszcie poznałam jego imię - robił coś dziwnego, ale po prostu nie byłam tu z nikim znajomym.
Nie miałam pojęcia kim był Andrew i mnie to martwiło.
Głupi Justin, to przez niego się wkurzyłam.
Może gdyby nie był tak kontrolujący i irytujący, nie byłabym tu teraz.
Wzdychając, odparłam brodę na dłoni, spoglądając na zewnątrz.
- Wszystko okej? - Andrew przeniósł wzrok z drogi na mnie.
Oblizałam usta, powoli przełykając ślinę.
- Ta, chyba jestem po prostu zmęczona.
Pokiwał głową ze zrozumieniem.
- To zrozumiałem. Każda dziewczyna byłaby zmęczona po kłótni, jakiej byłem świadkiem.
Zrobiłam się spięta, na wzmiankę o Justinie i naszej sprzeczce.
Nigdy wcześniej nie widziałam go tak złego, a to jak wręcz uderzył mną o samochód naprawdę mnie przestraszyło.
To znaczy, widywałam go złego, ale nie aż tak...
- Przepraszam, nie chciałem cię zdenerwować. - delikatnie się uśmiechnął.
Potrząsnęłam głową.
- W porządku. - lekceważąco machnęłam ręką. - Jestem wdzięczna za to, że tam byłeś. Nawet nie chce myśleć co by się ze mną stało, gdybyś mnie nie uratował. - zażartowałam ckliwym tonem.
Chłopak szeroko się uśmiechnął.
Wow, flirtujesz z nieznajomym, Kels? Przeszłaś samą siebie. Głos w mojej głowie zaczął się wreszcie odzywać.
Rumieniąc się, przygryzłam wargę, odwracając głowę.
Nie będę kłamać, jest całkiem uroczy.
Ale nie jest Justinem. Moja podświadomość znów dała o sobie znać.
Mentalnie się opieprzyłam, po czym oparłam o wygodny, skórzany fotel.
- Gdzie zawieść, piękna?
- Umm. - czy naprawdę powinnam podawać nieznajomemu swój adres? Przygryzłam wargę. - 102 Anderson Lane. - wymusiłam lekki uśmiech.
To było wystarczająco blisko mojego mieszkania. Musiałam przejść ze dwa bloki, ale niespecjalnie mi to przeszkadzało.
- Okej. - skręcił w inną ulicę.
Chciałam tylko wrócić do domu, wziąć gorący prysznic i zrobić sobie długą drzemkę.

Justin's POV

- Dlaczego do cholery mieliśmy wyciągać cały sprzęt? Myślałem, że mamy zająć się Lukiem o czwartej. Czemu nie jesteś w szkole? - głos Bruce'a dotarł do moich uszu w chwili, w której przekroczyłem próg domu.
- Sprawa z Lukiem musi poczekać. Mamy ważniejsze rzeczy do roboty, a szkoła to szkoła. Mam ją w dupie.
- Nie możesz tak po prostu jej olewać. Kiedy się zerwałeś? - spojrzał na mnie z niedowierzaniem.
- Naprawdę wypytujesz mnie o szkołę? - warknąłem, zaczynając być sfrustrowanym. - Naprawdę mnie to nie obchodzi. Chcę tylko znaleźć Kelsey i upewnić się, że dzisiaj nie umrze!
Wszyscy się uciszyli, a Bruce lekko się zaśmiał.
- Zwołałeś nas wszystkich dla dziewczyny? Dziewczyny, od której kazałem ci się trzymać z daleka?
- Ona nie jest jakąś tam dziewczyną i niekoniecznie mogę ją ignorować, skoro chodzimy razem do szkoły, idioto. - warknąłem z jadem w każdym moim słowie.
- Nawet nie wiesz w co się pakujesz, Bieber. - powiedział gorzko Bruce, kręcąc głową. - Naprawdę chcesz powtórkę z tego, co wydarzyło się z Jen?
- Nie. - syknąłem przez zaciśnięte zęby. - Nie wymawiaj imienia tej suki. Rozumiemy się?
Bruce wziął głęboki wdech, po czym odrzucił głowę do tyłu, ściskając końcówkę swojego nosa.
- Czuję się jakbym brał udział w jakiejś pieprzonej operze mydlanej.
- To ty dramatyzujesz. - wywróciłem oczami.
- Zamknij się. - wymamrotał. - Ona nie może się tu kręcić i wplątywać w biznes, Bieber. To zbyt ryzykowne i tym razem nas złapią, bo już dwie suki wiedzą, co robimy.
- Jen nie piśnie ani słówka, wie, co dla niej dobre, a Kelsey... Już wyjaśniałem jej sytuację - oblizałem usta. - Słuchaj, muszę ją znaleźć, okej? - powiedziałem. - Nie mogę się teraz z tobą kłócić. Ona jest w samochodzie z jakimś nieznajomym, o którym nie wiem nic i muszę ją znaleźć. Pomożesz mi czy nie?
Bruce patrzył na mnie przez, mogłoby się wydawać, wieki, po czym jego twarz złagodniała.
- Naprawdę ci na niej zależy, prawda? - spojrzał na mnie z powagą.
Poczułem, jak robi mi się gorąco w szyję, kiedy jego słowa rozbrzmiały mi głowie. Bez chwili zawahania pokiwałem głową.
-  Tak, nawet bardzo. - szepnąłem.
- W takim razie chodźmy. Musi być gdzieś niedaleko. Jak długo jej już nie ma? - podszedł do rzeczy potrzebnych do znalezienia Kelsey.
- Nie wiem. - przyznałem głupio. Przebiegając palcami po włosach, spojrzałem na Johna. - Kiedy do ciebie zadzwoniłem?
Wyciągnął telefon.
- Jakieś pół godziny temu.
- I masz odpowiedź.

Kelsey's POV

Zdawało mi się, że jechaliśmy przez wieki. Normalnie dotarcie do miejsca, gdzie miał mnie zabrać nie zajmuje tyle czasu.
- Zgubiłeś się czy coś? -spojrzałam na niego.
- Nie, dlaczego?
- Bo mam wrażenie, że jedziemy od kilku godzin, a mój dom nie jest aż tak daleko stąd. - przygryzłam wargę.
- To dlatego, że jesteś zmęczona. - wyjaśnił. - Wydaje się dłużej, ale jedziemy dosłownie kilkanaście minut.
Powoli pokiwałam głową, nie chcąc brnąć dalej.
Mam szczęście, że zabiera mnie do domu.
Po długich, męczących, wyczerpujących pięciu minutach, samochód się zatrzymał.
- Jesteśmy na miejscu. - odwrócił się do mnie z łobuzerskim uśmiechem.
Przytaknęłam.
- Dziękuję za wszystko. - uśmiechnęłam się. - Naprawdę to doceniam.
- Nie ma za co. Mam nadzieję, że niedługo znów się spotkamy.
- Ja też. - chwyciłam za klamkę, a następnie otworzyłam drzwi i wyszłam.
Gdyby tylko podniosłam wzrok, poczułam jak coś przeskakuje mi w żołądku, a serce zamiera.
- Czekaj. - odwróciłam się. - To nie jest Anderson Lane.
- Och, naprawdę? - lekko się zaśmiał. - Musiało mi się coś pomylić. - warkot silnika ucichł. - Wiesz, co mówią. Nie rozmawiaj z nieznajomymi
- Co do cho...
- Hej, kochanie.
Odwróciłam się, a moje oczy się rozszerzyły, po czym poczułam coś zakrywającego moje usta i silną parę rąk oplatającą moja ciało. Zaczęłam krzyczeć, kopiąc w co popadnie. Do oczu napłynęły mi łzy, gdy próbowałam pozbyć się dłoni na ustach.
Ale zanim mogłam znów zacząć się wierzgać, poczułam, że odpływam i sekundę później moje ciało bezwładnie opadło w ręce oprawcy, a wszystko wokół ogarnęła ciemność.

~~~~
 
Kelsey, w co ty się wpakowałaś ? :O 

92 komentarze:

  1. CUDOOO :) szczerze zaluje, ze nie moglam wytrzymac i przeczytalam rozdzial po angielsku -,- niby zrozumialam co sie bedzie dzialo i wgl, ale nie bylo tych emocji jak po przetlumaczeniu ;d CZEKAAAM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha mam dokładnie tak samo xd po polsku o wiele lepiej to brzmi i przynajmniej wszystko rozumiem <333

      Usuń
  2. OMG!!! Nie mogę, w co ona się wpakowała, niech lepiej Justin szybko przybywa

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeju, jak Justin powiedział, ze mu na niej zależy.... O matko *_*

    OdpowiedzUsuń
  4. Bsidhsosnhdbsorbcheis, czytałam oryginał, no ale hsodhfpwjspwoejirpehsbxk, rozumiesz. DZIĘKI <3 \ @YoureMyDrugs

    OdpowiedzUsuń
  5. OMB :O w ogóle miło, że tłumaczysz dla takich jak ja co nie umieją angola XD @geisha_xd

    OdpowiedzUsuń
  6. Błagaaam *,* ja chcę więcej i więcej! <3
    Jak ja wytrzymam tyle czasu do następnego hmm...?
    Jdjjdjejdhdjdjjsjsjs kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  7. japieprzę :O
    WEŹCIEMINOTOTUUKURWANO!!!!!
    Błagam Cię, tłumacz kolejny bo to tak wciąga :O
    @ZostawcieMnie


    I jeśli masz chwilę zapraszam do siebie
    http://szkola-podobno-magiczna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. boskie!:* chcę nowy :) dodałabyś dzisiaj jeszcze drugi? :) proooszę <3

    OdpowiedzUsuń
  9. rany, co ona wyprawia? Niech Justin ją uratuje i skopie tyłki tym zboczeńcom! :o z niecierpliwością czekam na 25 <3 @justaystrong

    OdpowiedzUsuń
  10. omfg... nie dość, że Justin powiedział, że mu na niej zależy, to jeszcze to porwanie.. omg, omg, omg.. będę płakać, że się tak szybko skończyło :'(


    OdpowiedzUsuń
  11. Danger jest czarujący, ale nie mogłabym być z kimś w jego stylu. Nienawidzę chłopaków, którzy tak traktują/wyzywaja dziewczyny.Ale czasami potrafi być bardzo uroczy. Dziękuje za świetne tłumaczenie <3

    OdpowiedzUsuń
  12. o mój boże o mój boże o mój boże! Wybacz, ale nie stac mnie na nic więcej! Kels, w coś ty się wpakowała?!

    OdpowiedzUsuń
  13. JEZU JGJRJFHRBCRF JA CHCE WIEDZIEĆ CO BYŁO Z TĄ JEN, TO NIR DA MI SPOKOJU XHBXHDJX A ROZDZIAŁ CUDOWNY <3 DANGEROWI ZALEŻY NA KELS AWWWW

    OdpowiedzUsuń
  14. O nie,w co ona się wpakowała ?! :-X Justin ratuj ją ; d emocje sa niesamowite przy czytaniu .. Czekam niecierpliwie na kolejny rozdział . Asdfghjffrgy<3
    -@ImKingOfSwag

    OdpowiedzUsuń
  15. czytałam po angielsku ,no ale nie ma to jak Polski ;x
    @Evelina_F

    OdpowiedzUsuń
  16. JAUHYSDGBHN TŁUMACZ KOLEJNY ! BO JAJKO TY ZNIOSĘ Z NIECIERPLIWOŚCI XD Błagaaaaaaaaaaam, weekend jest..zrób wyjątek :3

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam już oryginalnego, bo nie mogłam się doczekać 24 XD
    Wiem co się stanie z Kelsey i jak zachowa się Justin, ale fajnie jest powrócić do tych samym emocji.
    Świetne tłumaczenie;)

    @biebsgangsta

    OdpowiedzUsuń
  18. już się nie mogę doczekać kolejnego rozdziału ciekawe co się stanie z kelsey

    OdpowiedzUsuń
  19. jezu, jaki Danger jest słodki w tym rozdziale, awwww

    OdpowiedzUsuń
  20. OMFG!! *-* W co Kelsey się wpakowała!? *-* To najlepsze opowiadanie jakie KIEDYKOLWIEK czytałam! <3 Kocham to jak tłumaczysz :3 Czekam niecierpliwie na kolejny! ;) @Next2you_Biebss

    OdpowiedzUsuń
  21. Jejku! Kochany i słodki Danger.. <3 co się stało z Kelsey? I o co chodzi z Jen? A tłumaczenie jak zawsze świetne. Czekam na kolejne. / @ForeverBelieb12

    OdpowiedzUsuń
  22. a ja sie boje co bedzie dalej

    OdpowiedzUsuń
  23. z każdym rozdziałem jest tak samo: kończy się w takich momentach, że trzeba NATYCHMIAST dowiedzieć się, co się wydarzy (inaczej najprawdopodobniej eksploduje.. :D), ale dzisiaj to już chyba przesada *.* Świetnie tłumaczysz ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. omfg po raz kolejny xd dziekuję mojej koleżance ze namówiła mnie do przeczytania xd tak mnie wciągneło Twoje tłumaczenie (genialne zreszta) ze zaczęłam czytać angielską wersję xd i omfg nie mogę się doczekać jak przetłumaczysz około 35 rozdziału xd bo czytać po angielsku to nie to samo niestety xd po polsku brzmi to o wiele lepiej <3333 mam nadzieje, że jak będziesz miała trochę czasu to szybko przetłumaczysz ich dalsze losy :D
    nawet nie jestem Belieber a to opowiadanie jara mnie bardziej niż wszystkie inne <3333333

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też czytam angielską wersję bo mnie tak wciągnęło. haha ale po polsku się lepiej czyta.
      PS. też nie jestem Belieber a uwielbiam to opowiadanie <3

      Usuń
  25. OMG! *.* Zajebiste! Ja Cię po prostu błagam na kolanach dodaj jutro NN! Bo kurwa pierdolnę z ciekowści i a nie wiem czy w piekle mają internet! Więc prooooszę!
    2IgrzyskaSmierci

    OdpowiedzUsuń
  26. o kurwa jjkahgjkagh :o szybko dodaj następnyy x ~ @ImAToasterr

    OdpowiedzUsuń
  27. O kurwa to jest ahgjihfij po prostu kocham tooo <33 Kelsey coś ty zrobiłam.Mam nadzieję że Justin odnajdzie ją w pore ! Te rozdziały zawszę kończą się w najlepszych momentach że jak już skończysz czytać to po prostuu czekasz na nowee jak byś czekała na jakąś wygraną hehehe <3 Czekam na nowy.:** @Laaandrynka

    OdpowiedzUsuń
  28. asdfghj ''Czy ta suka oszalała?'' oby JB ją odnalazł ... <3

    OdpowiedzUsuń
  29. Ahhagahadhasgajdhdghajfgdgheqywtdhhzcbcb *___*


    @anooonimm

    OdpowiedzUsuń
  30. nie no, ale żeby w takim momencie przerywać to jest okropne ! trzymać w takiej niepewności ... prooosze dodaj następny jak najszybciej :)

    Caroline.

    OdpowiedzUsuń
  31. przeczytałam wszystko w jeden wieczór, nie mogłam się oderwać. czekam już na następny wpis :d


    Madlen

    OdpowiedzUsuń
  32. GENIALNE! CUDO! Kocham cię po prostu <3 A Kelsey jak zwykle kłopoty... ojojojo :D
    AODiahfiafjiaf Justin powiedział, że mu zależy iiiiippp :)
    Zarąbiste :D
    Czekam na nn<3

    OdpowiedzUsuń
  33. W takim momencie, no wiesz co ;D
    Dawaj następny jak najszybciej, bo nie umiem sie doczekać! :3

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie jestem Belieber, ale to opowiadanie strasznie wciąga :3

    OdpowiedzUsuń
  35. bdfuywveyvgwebguywbguybwuygbwyueg *__________* omg! to jest BOSKIE! ja chce już następny no! nie wytrzymam *____* niesamowite!

    @Michaelowax3

    OdpowiedzUsuń
  36. CNJKFKNVFDVNNF TO JEST ZAJEBISTE! Dawaj następny bo już nie moge się doczekać :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Wowwwwwww i po co ona wsiadła do tego samochodu ?! Świetny czekam na nn!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie jestem Belieber, ale to opowiadanie jest knfoengongloiu *__* Kurwa wczoraj siedziałam do 3 w nocy i czytałam, bo się oderwać nie mogłam. Myślałam, że zdechnę jak nie zobaczę kolejnego rozdziału. Next please ! A i mogłabyś mnie informować na tt ?
    @hero_paynex

    OdpowiedzUsuń
  39. BŁAGAM, możesz informować mnie na tt? kocham cię za to,że to tłumaczysz, jestem pod wielkim podziwem, że tak dobrze ci to wychodzi. nie wiem co ta Kelsey robi,ale Danger w końcu przyznał,że mu zalezy. W KOŃCU!

    informuj mnie na tt, please : @martaaazz
    xx

    OdpowiedzUsuń
  40. No kurwa jprdl... Danger mnie wkurwia, jak traktuje ją jak sukę, ale całkowicie zdobył moje serce mówiąc, że bardzo mu na niej zależy... *.* Nie mogę się doczekać następnego, mimo, że znam Angielski i mogłabym czytać orginalne, ale wtedy to już nie te emocje *.*
    mogłabyś mnie informować na tt? nazwa, to @pl_belieber_a ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Woah. To opowiadanie na serio jest genialne. Skąd autorka bierze takie pomysły? Niby niczym szczególnym te fanfiction się nie wyróżnia, ale jednak, coś w sobie ma. Może to ta historia?
    Nawiązując do rozdziału, Kelsey, mistrzyni dramatyzowania. Nie dziwię się, zrobiłabym to samo na jej miejscu. Jej ciekawska natura zabije ją, dosłownie. Mam nadzieje, że nic jej się nie stanie, a Danger na czas uratuje jej tyłek. Niemniej, wiadomo, że tak będzie, ale jestem ciekawa co takiego przydarzy jej się w miejscu, gdzie zabrał ją ten Andrew. Istotnie, od początku wiedziałam, że pożałuje swojego wyboru, i, że musi być głupią idiotą, wchodząc do samochodu tego chłopaka. Juju, liczymy na ciebie, uratuj ją.
    Co do tłumaczenia, jest ono dobre. Czytałam początki angielskiej wersji, i nie mam nic do zarzucenia. Oby tak dalej, pozdrawiam.
    xoxo, Lola.

    OdpowiedzUsuń
  42. kasdmsuhfyds, umarłam *.* POTRZEBUJĘ KOLEJNEGO ROZDZIAŁU <3

    OdpowiedzUsuń
  43. daj szybko kolejny rozdział nie moge sie doczekać

    OdpowiedzUsuń
  44. Po za tym ze jestes genialna, kocham a historie (pozrow autorke) ;p , kocham ten blog i tlumaczenie orzaz najbardziej logicznie kocham ciebie. Jezu... ja sie uzaleznilam nie zartuje serio.. nie moge przerwaci dlatego czesto czytam po kilka razy rozdzialy. CZEKAM Z NAJBARDZIEJ NIECIERPLIWA NIECIERPLIWOSCIA NA NN. !! <3

    OdpowiedzUsuń
  45. ozeszkurwajapierdole kocham kocham kocham !!! boż co ona wyprawia ?! ale napewno Danger ją znajdzie ^^

    OdpowiedzUsuń
  46. OMFMGMfbhsvfdhfvhdhjgher mnodcbvuhagskdnivbbc nie wierzę, no! przeczytałam 23 rozdziały w jeden dzień, a teraz czekam na następny Tłumacz błagam bo nie wytrzymam. Żałuje, że przeczytałam następny po angielsku,bo wiem mnie więcej co się będzie działo,ale i tak pisz pisz pisz!:> Jelsey są tacy cudowni *.* bfbjdbninnjffgnfofdsn!!

    OdpowiedzUsuń
  47. asndniafniuainunasicn o kurwa :o <3

    OdpowiedzUsuń
  48. umieraaaaam! ghfdjshfuighfjdk. przecież jak go Justin dorwie, to ło kurwa ;o
    koooooocham < 3

    OdpowiedzUsuń
  49. DAWAJ MI TU NOWY ROZDZIAŁ,ZARAZ NIE WYROBIĘ NOOOO *_________________________________*

    OdpowiedzUsuń
  50. Wspaniale tłumaczysz to opowiadanie,jestem zachwycona :) xx

    OdpowiedzUsuń
  51. BOŻE JAKIS WARIAT ! JUSTIN RATUJ KELSEY I TO SZYBKO ! DAJ DZIS NN JEST WEEKEND WIEC BLAGAM !!!

    OdpowiedzUsuń
  52. DHBSNEIHNDIEDS, SZUKAJ JĄ CHUJU. SZYBKO!! ~ @JUSTINSGLANCE

    OdpowiedzUsuń
  53. O jezus po co ona pakowała się do tego samochodu. Czekam aż Danger ją uratuje czy coś takiego! :) Czekam na kolejne wspaniałe tłumaczenie @bieber69jerry

    OdpowiedzUsuń
  54. KOCHAM TO!!NIEMOGE SIE DOCZEKAC NA CIAG DALSZY!!!<33
    BARDZO BARDZO BARDZO DZIEKUJE CI ZA TLUMACZENIE ;D

    OdpowiedzUsuń
  55. Ej mam pytanie czy informujesz gdzieś może o nowym rozdziale ??

    OdpowiedzUsuń
  56. Uhu. Czyżby Danger się zakochał? :3 bacskhlzxnbvgefiuydsuozcx Kocham ich. I Ciebie. czekam na kolejny. xoxo
    @_Hesitation

    OdpowiedzUsuń
  57. Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału. Jeszcze raz bardzo dziękuję, że tłumaczysz.
    Możesz mi napisać o nowym rozdziale? @fan_polish

    OdpowiedzUsuń
  58. matko, świetny jest ten rozdział *.* przez to zakończenie nie mogę doczekać się następnego *_*

    OdpowiedzUsuń
  59. Nie wiedziałam, że ktoś to tłumaczy ;o
    Zarwałam nockę, żeby to przeczytać po polsku.
    Świetnie tłumaczysz. Wolę po polsku.
    Czekam na kolejny x

    OdpowiedzUsuń
  60. Ja pierdole. Wiedziałam, że to się źle skończy.. Mam nadzieję, że Justin szybko ją znajdzie.. Świetnie tłumaczysz i bardzo się cieszę, że wgl tłumaczysz to opowiadanie. c: Nie mogę się doczekać nn. ^^ @69_danger

    OdpowiedzUsuń
  61. Uwielbiam to *.*

    OdpowiedzUsuń
  62. Ja chcę następny!!! To jest MEEEGAA *__* Uwielbiam ciebie i to tłumaczenie <3

    OdpowiedzUsuń
  63. OMG *_* ŚWIETNE! to się żle skończy dla Kelsey, mogła posłuchać Justina...

    OdpowiedzUsuń
  64. Aaaaaaaaaaaa od wczoraj przeczytałam wszystkie rozdziały i jestem pod wrażeniem *____________________*
    Ciekawe co się z nią stanie. :c
    Czekam z niecierpliwością na kolejny <3

    OdpowiedzUsuń
  65. fesarfvcesazedfreds powiedział, że mu na niej zależy, nawet bardzo omgomgomgomg, Justin idzie na ratunek, Kelsey! <3

    OdpowiedzUsuń
  66. O JEZU, O JEZU, O JEZU! DODAJ NOWY, BŁAGAM :o Wczoraj wieczorem zaczęłam czytać bloga, i adjghljak hdfakljthd CZEKAM NA NOWY ♥

    OdpowiedzUsuń
  67. Justin znajdzie Kelsey, i ją uratuje! MUSI! xD BOŻEEE ♥

    OdpowiedzUsuń
  68. RUCHAM TEGO BLOGA!

    OdpowiedzUsuń
  69. To opowiadanie jest takie LOWSKEDIUJRFRUJKEDIODEIKFFC *.* Przeczytalam cale i chce wiecej i wiecej...

    Prosze informuj mnie o nowych rozdzialach : @immpossiblee

    OdpowiedzUsuń
  70. UWIELBIAM! <3 z niecierpliwieniem czekam na następny! ;)

    OdpowiedzUsuń
  71. OMG OMG UWIELBIAM !! CHCE WIECEJ *_* <3 !!!!

    OdpowiedzUsuń
  72. Kiedy dodasz następny? ;)

    OdpowiedzUsuń
  73. wreszcie jakies normalne opowiadanie w którym ludzie zachowją sie jak nastolatki a nie jak jacyś kochankowie z lat 20 ubiegłego wieku! wreszcie zajebiste to jest i wgl... czekamm na seks xD

    OdpowiedzUsuń
  74. CZYTAM i czytam... mozna kozła pierdolnać ale to jest kurwa tak cholernie ciekawe że po prostu ja pierdole. Juz sie nie moge doczekac jak bedą sie kochać . Wtedy bede miala po prostu taki ORGAZM ze nie pytajcie.

    OdpowiedzUsuń
  75. DZIEWCZYNO!!! czytalam ten rozdział 2 raz bo zobaczylam ze nie dodalas jeszcze 25 a tak mi sie to tlumaczenie podoba ze przeczytalam jeszcze raz...nie moge sie doczekac kolejnego... informuj mnie na tt ok? @ewelina9757

    OdpowiedzUsuń
  76. Tak jak napisałam na tt, przeczytałam całe opowiadanie w godzinę. momentami brakowało mi oddechu, ale jest ok. ♥ INFORMUJ MNIE PROSZĘ NA TT. @mykidrauhllswag

    OdpowiedzUsuń
  77. Kiedy dodasz 25 ? Czekam i czekam ,tak sie doczekac nie moge ze,sprawdzam chyba co 30 min ,takie to zajebiste *___*

    OdpowiedzUsuń
  78. Zaaależy mu <3 ojeej to taakie słodkie .

    OdpowiedzUsuń
  79. OJPRDL. W co się ona wpakowała ? :/
    A Justin w końcu się przyznał, że zależy mu na niej :D xd <333

    OdpowiedzUsuń
  80. Boże :o Biedna Kelsey :c

    OdpowiedzUsuń
  81. Ale Justin zrobi rozpierduche :D

    OdpowiedzUsuń
  82. Rany. Co ona wyprawia. Ahh, napewno Danger ja znajdzie i wszystko bedzie w porzadku :)
    -@andzelikaab

    ps: Bardzo, bardzo Ci dziekuje, ze tlumaczysz to opowiadanie :*

    OdpowiedzUsuń
  83. o kurwa. :o KELSEY! Justin się o nią martwi, aww... <3 słodko. mam nadzieję, że nic jej nie będzie.
    @pomyslu_brak

    OdpowiedzUsuń
  84. No to wpakowała się w kłopoty. A Justin się przyznał przed chłopakami,że się o nią martwi... Super ♥
    Lecę dalej...

    OdpowiedzUsuń
  85. Jesteś najlepsza ! ♥
    pozdrawiam @JuJu_swaggyyy

    OdpowiedzUsuń
  86. O JEJU:C. BIEDNA KESLEY:C. UHUH ♥:C ŚWIETNIE TŁUMACZENIE, KC<3

    OdpowiedzUsuń
  87. Biedna Kels co z nią będzie mam nadzieje że Justin zdąży na czas i nie stanie się jej żadna krzywda.

    OdpowiedzUsuń
  88. WoW ale akcja się ozwinęła ;)

    OdpowiedzUsuń